M14 Forum banner

M14-M16-M4-XM7 Numery się nie zgadzają.........

24K views 164 replies 39 participants last post by  hunterofgunmen E9  
#1 · (Edited)
Punktem tego wszystkiego jest to, że w przypadku broni i magazynka reklamowanych jako lżejsze i mogące przenosić więcej amunicji (M16), po prostu nie jest to prawda. Jeśli można PRZENOSIĆ więcej amunicji, wydawało się, że tak się nie stało, anulując argument dotyczący wagi amunicji. Wydaje się, że między nimi przenoszono taką samą ilość amunicji. M16 z czasem stawał się cięższy, aby dorównać wadze M14 (anulując argument lżejszego karabinu), z czasem wydawano gorszą amunicję, która była znacznie mniej skuteczna i niezawodna; to udokumentowany fakt. Kryteria testowe dla 5,56 były nonsensem, a 7,62 będzie je palić za każdym razem. Mogę cię powstrzymać i zrobić ci krzywdę na znacznie większą odległość niż nabój dla szkodników, jakim jest 5,56. Cytując facetów od samochodów - nie ma zamiennika dla pojemności. To samo dotyczy kul. W sytuacji wojskowej na wojnie generalnie jesteś zaopatrywany każdego dnia (ale nie zawsze), więc może to nie być duży problem. Rozumiem, że uncje równają się funtom, a im lżej, tym lepiej, ale liczby nie kłamią. Dlaczego wojsko zdecydowało się na przeciętny karabin i nabój, który z biegiem lat stał się gorszy, jest oszałamiające. Gdyby platforma M16 była wszystkim i workiem chipsów, nie przywróciliby M14 dla GWOT, ponieważ M4 mógłby sięgnąć tylko do około 125 jardów lub mniej, co jest żałosne, i nie próbowaliby się go pozbyć z nowym kapitanem Billym Whizzbangiem 6.8 XM7, który teraz idziemy do tyłu, co unieważnia całe rozumowanie przejścia na platformę M16 i potwierdza, dlaczego M14 jest nadal opłacalny. W połączeniu z faktem, że 73% wszystkich kandydatów nie jest w stanie spełnić wojskowych standardów sprawności fizycznej, przejście na cięższy karabin i magazynek będzie najprawdopodobniej problematyczne. Mówiąc prosto, nie ma porównania 7,62 do 5,56 lub 6,8 pod względem wydajności. Wyszukaj w Google problemy z siłą obalającą 7,62 NATO; nie znajdziesz ani jednej strony. Teraz zrób to samo z 5,56. Strona po stronie. Nowym problemem są nasi przeciwnicy i kamizelki kuloodporne. Cóż, większość innych armii, które są naszym wrogiem, nie używa kamizelek kuloodpornych. Więc co z tego? Strzel im w głowę lub miednicę. Nawet jeśli mają kamizelkę kuloodporną, trafienie w środek masy wyeliminuje cię z walki z 7,62 tylko ze względu na tępy uraz o sile 2600 fpe. USMC przeprowadziło testy kul na początku ubiegłego wieku i doszło do wniosku, że kule kalibru .30 były najlepsze pod każdym względem. Nie mylili się, a fizyka się nie zmienia. Teoretycznie pojawił się nieco lżejszy karabin, ale jakim kosztem? Myślę, że mieli rację przed 1967 rokiem. Jest trochę ciężki, ale M14 wciąż króluje jako król w mojej książce, dlatego jest najdłużej służącym karabinem Ameryki. Temat do przemyślenia........
 
#3 ·
Chciałbym zobaczyć, jak ktoś przeprowadza test.. Strzela z gwintem 1/12 20” AR15 przez gęsty bambus w cel tułowia ubranego w kamizelkę taktyczną NVA AK z magazynkami stalowymi 30 rd załadowanymi magazynkami AK.. Następnie powtórz test z M14

Wiem, jakie będą wyniki.. Ale fajnie byłoby to zobaczyć.
Cóż, mam oba. Może będę musiał tego kiedyś spróbować.
 
#4 ·
To byłoby interesujące wideo... Prawdopodobnie połowa lub więcej z 55 gr pocisków wystrzelonych przez 1/12 AR chybi celu z powodu odbicia od bambusa, te, które trafią w cel, będą trafieniami typu dziurka od klucza, które mogą, ale nie muszą, przebić kamizelkę z magazynkami NVA i zadać śmiertelny cios celowi. M60 lub M14 wystrzelone w identycznych warunkach będą miały znacznie wyższy wskaźnik penetracji bambusa, kamizelki z magazynkami i zabiją wroga.
 
#5 ·
Nigdy nie rozumiałem kwestii wagi w odniesieniu do indywidualnej broni. Istnieje jednak duża różnica między 10% armii, która jest lekką piechotą/powietrznodesantową/rangerami, a pozostałymi 90%, którzy polegają na pojazdach lub samolotach, aby przewozić swój sprzęt.

Kiedy twoje podstawowe obciążenie w terenie wynosi 70% masy ciała, tak naprawdę nie ma znaczenia, czy twój karabin waży 7 funtów czy 10 funtów. Już dźwigasz 110 do 125 funtów sprzętu w górę i w dół każdej góry i doliny.
Twoją jedyną troską jest to, aby każdy funt był niezawodny i skuteczny.
 
#18 ·
Nigdy nie rozumiałem problemu wagi w odniesieniu do indywidualnej broni. Istnieje jednak duża różnica między 10% armii, która jest lekką piechotą/powietrznodesantową/rangerami, a pozostałymi 90%, którzy polegają na pojazdach lub samolotach, aby przewozić swój sprzęt.

Kiedy twoje podstawowe obciążenie w terenie wynosi 70% masy ciała, tak naprawdę nie ma znaczenia, czy twój karabin waży 7 funtów czy 10 funtów. Już dźwigasz 110 do 125 funtów sprzętu w górę i w dół każdej góry i doliny.
Twoją jedyną troską jest to, aby każdy funt był niezawodny i skuteczny.
W pewnym momencie zostałem wezwany z powrotem do czynnej służby i byłem w pewnym stopniu w słabej formie. W tym momencie nawet m16a2, które nosiłem, było ciężkie jak diabli po noszeniu go przez 3 dni w terenie. To względne. Rób pompki i PT z karabinem.
 
#6 ·
Zacząłem swoją przygodę z bronią palną od karabinu dźwigniowego Henry Side Gate 45-70. Bardzo lubię ten karabin, ale kiedy inni uczestnicy strzelali z karabinów półautomatycznych, na otwartej strzelnicy poczułem, że w hipotetycznym scenariuszu walki byłbym w gorszej sytuacji. Nie czuję się w gorszej sytuacji z M14 w większości teoretycznych scenariuszy, jakie mogę sobie wyobrazić.
 
#8 · (Edited)
To, na co patrzysz, to kształt dziury pozostawionej w ekranach świadków, które były rozmieszczone w odległości 1 stopy. Widać, że nawet kule 7,62 mm były bokiem dwa do trzech stóp po uderzeniu w kołek. Pocisk 7,62 mm pokazany poniżej był bokiem, gdy uderzył w pierwszy ekran, a podstawą najpierw o pięć stóp.
 
#10 ·
Prawdopodobnie zostanę skrytykowany, ale IMHO:

Armia chciała czegoś w trybie automatycznym do ognia zaporowego. Ponieważ nie celujesz, jest mniejsze prawdopodobieństwo, że w coś trafisz, więc potrzebujesz więcej amunicji. Więcej amunicji przy tej samej wadze = mniejszy nabój. Wynikało to częściowo z raportu SLA Marshalla o operacjach piechoty w II wojnie światowej i Korei, w którym stwierdzono, że większość żołnierzy nie celowała, a nawet nie strzelała z broni, czy coś w tym stylu (mam kopię raportu "taking back the half kilo") Armii o niepowodzeniu amunicji 5,56 w Afganistanie, jeśli ktoś chce go zobaczyć. SLA Marshall został w dużej mierze zdyskredytowany, patrz linki poniżej. Jest o wiele więcej.

Uwielbiam moje dwa M14, ale nie są one optymalne do walki w dżungli. Są za długie, a ponieważ większość odległości kontaktu była w stopach i potrzebne były duże ilości ognia. M16 było lepszą bronią dla tego teatru operacji. Główną wadą M14 (obok problemów wieku dziecięcego) było to, że armia próbowała zastąpić każdą broń piechoty karabinem bojowym. Próbowali to zrobić z samolotami, co doprowadziło do F-111.

Jednak w Europie, na Bliskim Wschodzie i innych płaskich, otwartych obszarach broń 7,62 byłaby lepszym wyborem. Myślę, że duża armia to rozgryzła, ale kto wie, czy nowy karabin kiedykolwiek zostanie wydany. Nie sądziłem, że nowa amunicja whizz-bang jest takim dobrym pomysłem. Ponadto, sprawa z amunicją, laserami, celownikami itp. jest ciężka, ale ma więcej możliwości niż karabin z żelaznymi przyrządami celowniczymi.

Na koniec wierzę w opcję "torby golfowej", w której większość żołnierzy w oddziale otrzymuje dobry karabin w zależności od teatru operacji, a inni otrzymują broń wsparcia, karabiny maszynowe, karabinki dla oficerów itp.

SLA Marshall reviewed
Historical review article
 
#11 · (Edited)
Najprawdopodobniej zostanę skrytykowany, ale IMHO:

Armia chciała czegoś w trybie automatycznym do ognia zaporowego. Ponieważ nie celujesz, jest mniejsze prawdopodobieństwo, że w coś trafisz, więc potrzebujesz więcej amunicji. Więcej amunicji przy tej samej wadze = mniejszy nabój. Wynikało to częściowo z raportu SLA Marshall dotyczącego operacji piechoty w czasie II wojny światowej i Korei, w którym stwierdzono, że większość żołnierzy nie celowała, a nawet nie strzelała z broni, albo coś w tym stylu (mam kopię raportu "taking back the half kilo") Armii o awarii amunicji 5,56 mm w Afganistanie, jeśli ktoś chce to zobaczyć. SLA Marshall został w dużej mierze zdyskredytowany, zobacz linki poniżej. Jest o wiele więcej.

Uwielbiam moje dwa M14, ale nie są one optymalne do walki w dżungli. Są za długie, a ponieważ większość odległości kontaktu była w stopach i potrzebne były duże ilości ognia. M16 było lepszą bronią dla tego teatru operacji. Główną wadą M14 (oprócz problemów z ząbkowaniem) była próba zastąpienia przez armię każdej broni piechoty karabinem bojowym. Próbowali tego z samolotami, co doprowadziło do powstania F-111.

Jednak w Europie, na Bliskim Wschodzie i innych płaskich, otwartych obszarach broń 7,62 byłaby lepszym wyborem. Myślę, że duża armia to rozgryzła, ale kto wie, czy nowy karabin kiedykolwiek zostanie wydany. Nie sądziłem, że nowa amunicja whizz-bang jest tak dobrym pomysłem. Ponadto, sprawa z amunicją, laserami, celownikami itp. jest ciężka, ale ma więcej możliwości niż karabin z żelaznymi przyrządami celowniczymi.

Na koniec wierzę w opcję "torby golfowej", w której większość żołnierzy w oddziale dostaje dobry karabin w zależności od teatru operacji, a inni dostają broń wsparcia, karabiny maszynowe, karabinki dla oficerów itp.

SLA Marshall reviewed
Historical review article
Za długi do walki w dżungli? 5" to nie jest różnica dnia i nocy. To ten sam argument o wychodzeniu z pojazdów z M4 14,5" w porównaniu do M16 20". 5 do 5,5" to nie zmienia gry. Waga i długość platformy są nieistotne, jeśli nabój nie robi tego, co powinien. Zostało to wbite do głowy w piaskownicy z POS M4 i amunicją z zieloną końcówką. A jeśli strzelasz setki jardów w Afganistanie, jak światła i lasery mają więcej możliwości niż żelazne przyrządy celownicze? Żelazne przyrządy celownicze nie są zależne od baterii i nigdy nie zawodzą. Średni kontakt w Wietnamie wynosił około 20 jardów. Nigdy nie słyszałem żadnych skarg od snajperów armii, którzy używali M-21 w Wietnamie, dotyczących długości. Nie jestem pewien, czy żołnierze i marines w czasie II wojny światowej i Korei "na nic nie celowali" i strzelali na oślep. Tylko dlatego, że coś jest najnowszym kawałkiem technologii, nie oznacza, że jest lepsze od tego, co masz...........
 
#12 ·
W dzisiejszych czasach i przy rosnącym zadłużeniu narodowym na co dzień wydaje mi się, że zależy to od karabinu i kalibru, które obecnie posiadają nasze siły zbrojne. Przejście na zupełnie nowy karabin i amunicję przypomina mi ostrzeżenie Eisenhowera dotyczące kompleksu wojskowo-przemysłowego w naszym kraju. W związku z działaniami wojennymi w Europie, o których mówimy, a my jako naród nie produkujemy już naszych dostaw energii (to znaczy ropy naftowej), a czas potrzebny na uruchomienie produkcji wspomnianego źródła energii jest znaczny, to nie jest czas na wprowadzenie zupełnie innej broni i amunicji do walki w wojnie, która patrzy nam prosto w twarz właśnie dzisiaj!! Z połową lub większą częścią Izby Reprezentantów, Senatu i Białego Domu próbującą uniemożliwić poprzedniemu prezydentowi kandydowanie na urząd w 2024 roku za pośrednictwem kanałów prawnych, co zostałoby wyraźnie obalone przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych, bardzo pochłania to ich czas i energię, aby poradzić sobie z nadchodzącym zagrożeniem dla Ameryki ze strony innych narodów na całym świecie. Mamy o wiele poważniejsze i bardziej niebezpieczne problemy do rozwiązania niż to, jakiego karabinu/amunicji użyjemy w czasie wojny. To tylko moje zdanie.
 
#13 ·
Moim zdaniem, pomijając ponowne przyjęcie M14, wszystkie M4 powinny zostać przerobione na 6,8 SPC i udoskonalony system tłokowy dla platformy AR/M16. Uważam, że rozwiązałoby to wiele problemów. Wszystko, co musisz wymienić w obecnych karabinkach, to zamek, lufa i magazynek. Jest zoptymalizowany do pracy z krótkimi lufami. Wszystko inne jest takie samo. Tylko myśl...........
 
#112 ·
Moim zdaniem, pomijając ponowne przyjęcie M14, wszystkie M4 powinny zostać przerobione na 6,8 SPC, a system tłokowy gazowy udoskonalony dla platformy AR/M16. Uważam, że rozwiązałoby to wiele problemów. Wszystko, co musisz wymienić w obecnych karabinkach, to zamek, lufa i magazynek. Jest zoptymalizowany do pracy z krótkimi lufami. Wszystko inne jest takie samo. Tylko myśl...........
Zgadzam się z tym, z jednym wyjątkiem... moim zdaniem głosowałbym na 6mm ARC lub 6,5 Grendel. Oba, moim zdaniem, są lepsze od 6,8 SPC. Wierzę, że balistyka powie to samo, ale zapomniałem szczegółów.
 
#14 ·
Jest powód, dla którego nie interesowałem się AR-15, dopóki nie można było go dostać w popularnych nabojach, takich jak 7,62 x 39 lub .300 AAC Blackout. Uważam, że 5,56 x 45 to mniej skuteczny, ale nie nieskuteczny nabój karabinowy. (Nie przepadam też za 5,45 x 39.)

Myślę, że nabój karabinowy 6,8 x 51 o niskim ciśnieniu będzie skuteczny na większym dystansie niż 7,62 x 51, ale w żaden sposób go nie kupię. 7,62 x 51 jest używany od lat 60. i jest go pod dostatkiem. 6,8 x 51 będzie drogi i rzadki przez co najmniej kilka kolejnych lat.

Mam również nadzieję, że podczas udoskonalania karabinu M-7 lufa będzie miała długość co najmniej 14,5 do 16 cali, a nie 13 cali, z którymi testowali.
 
#15 ·
Jest powód, dla którego nie interesowałem się AR-15, dopóki nie można było dostać jednego komorowanego w popularnej amunicji, takiej jak 7,62 x 39 lub .300 AAC Blackout. Uważam, że 5,56 x 45 to mniej skuteczny, ale nie nieskuteczny nabój karabinowy. (Nie przepadam też za 5,45 x 39.)

Myślę, że niskociśnieniowy nabój karabinowy 6,8 x 51 będzie skuteczny na większym dystansie niż 7,62 x 51, ale na pewno nie kupię takiego. 7,62 x 51 jest używany od lat 60. i jest go pod dostatkiem. 6,8 x 51 będzie drogi i rzadki przez co najmniej kilka kolejnych lat.
Niskie ciśnienie? Ten nabój generuje 80 000 psi... Wątpię, czy będzie miał większy zasięg i nie sądzę, żeby był lepszy niż 7,62. To tak naprawdę nie ma znaczenia, ponieważ wszystkie udokumentowane starcia sięgające I wojny światowej miały miejsce poniżej 300 jardów, z wyjątkiem być może gór Afganistanu.
 
#16 ·
Używają nabojów niskiego ciśnienia 6,8 x 51 mm, z którymi trenują, oprócz nabojów wysokiego ciśnienia 80 000 funtów na cal kwadratowy. Jeśli często używają nabojów wysokiego ciśnienia, lufy prawdopodobnie zostaną wystrzelane w ciągu 2500 nabojów lub mniej w M-7.
 
#25 · (Edited)
Mają naboje 6,8 x 51 o niskim ciśnieniu, z którymi trenują, oprócz nabojów wysokociśnieniowych 80 000 funtów na cal kwadratowy. Jeśli będą często używać nabojów wysokociśnieniowych, lufy prawdopodobnie zostaną wystrzelane w ciągu 2500 nabojów lub mniej w M-7.
Świetnie, więc teraz zamierzamy przyjąć karabin z dwoma różnymi nabojami opartymi wyłącznie na ciśnieniu i zachować w systemie kolejną platformę i kaliber, czyli M16/5.56. To jest więcej niż głupie. Genialny pomysł. Powinien być tylko jeden nabój karabinowy i powinieneś trenować jak strzelasz. Nie używasz amunicji niskociśnieniowej podczas treningu, a następnie używasz naboju o znacznie wyższym ciśnieniu w walce, który działa inaczej. To przepis na katastrofę. Trenuj jak walczysz i walcz jak trenujesz.
 
#17 · (Edited)
Chodzi o to, że dla broni i magazynka reklamowanych jako lżejsze i mogące pomieścić więcej amunicji (M16), to po prostu nieprawda. Jeśli można PRZENOSIĆ więcej amunicji, to jakby się to nie działo, co niweluje argument dotyczący wagi amunicji.
Nie sądzę, żeby w przypadku M14 kontra M16 chodziło o „liczby” per se dotyczące wagi karabinu czy wagi amunicji itp. – chodziło o to, czy platforma spełniała określone przez wojsko wymagania. Ostatecznie zdano sobie sprawę, że M14 jako karabin maszynowy żołnierza piechoty nie spełniał wymagań tak dobrze jak M16. Kontrola była kluczowym wymaganiem/problemem, a czynnikiem była również produkcja/opóźnienia, co wyjaśnię poniżej.[/I]

Krótko mówiąc, Robert McNamara był sfrustrowany różnymi opóźnieniami w produkcji M14 oraz problemami z kontrolą jakości, a także prawdopodobnie brakiem spełnienia podstawowego wymogu skutecznej/kontrolowanej ognia selektywnego – wszystko to doprowadziło do anulowania tego programu w 1963 roku – zwłaszcza biorąc pod uwagę, że M16 była wówczas postrzegana jako odpowiedni zamiennik.

Pamiętaj, że zastąpienie M1 karabinem z selektywnym ogniem rozpoczęło się już pod koniec 1944 roku, kiedy SA otrzymało rozkaz wyprodukowania w pełni automatycznych karabinów typu M1 Garand (na wypadek spodziewanej inwazji na kontynentalną Japonię). Ta podróż rozpoczęła się od Johna Garanda, który do połowy 1945 roku opracował T20E2. Wypróbował wiele różnych i dużych hamulców wylotowych, aby zmniejszyć podrywanie lufy i nieregularne rozpraszanie strzałów… Dziesięć lat później przeprowadzono rygorystyczne porównanie T44 i T48, w wyniku którego w maju 1957 roku wybrano T44E4. Jednak ponad dwa lata później – do końca 1959 roku nie dostarczono żadnych karabinów M14, kiedy to SA dostarczyła wojsku pierwszą partię. Wiele powodów, w tym ograniczenia dotyczące pracy i finansowania itp. Niezależnie od tego, uważam, że rok 1960 był historycznie fatalny.

W wczesnych testach w Ft. Hood w 1960 roku doszło do kilku katastrofalnych awarii M14 H&R. Myślę, że jeden (lub dwóch?) żołnierzy zostało rannych, gdy M14 uległ samozniszczeniu. Niektóre M14 WRA również wykazywały pewne wady po próbnym strzelaniu. Cały proces produkcji M14 został natychmiast wstrzymany na trzy miesiące i przeprowadzono analizę przyczyn źródłowych, opracowując nowe/bardziej solidne procesy QA/QC dla produkcji M14 przez H&R i Winchester. (Kontrakt TRW pojawił się później). Wznowiono produkcję, ale prawdopodobnie w procesie tym ucierpiała reputacja.

O ile pamiętam, to również w 1960 roku Robert McNamara odwiedził „Checkpoint Charlie” na przejściu granicznym między Niemcami Wschodnimi i Zachodnimi, uważanym za najbardziej niebezpieczny potencjalny „gorący punkt” podczas zimnej wojny. Ku jego przerażeniu, stacjonujące tam wojska amerykańskie wciąż były uzbrojone w stare M1 Garandy i był zażenowany zdjęciami naszych wojsk wciąż uzbrojonych w broń z czasów II wojny światowej. Podobno McNamara nakazał, aby wojska amerykańskie w tej krytycznej lokalizacji zostały uzbrojone w nowe M14. Istnieją rzeczywiście późniejsze zdjęcia nowych M14, które są sprawdzane przez wojska w Niemczech Zachodnich (wszystkie karabiny miały szczelinowe osłony dłoni). Ponownie, prawdopodobnie doszło do pewnych szkód wizerunkowych/zakłopotania dla programu M14, na podstawie tego, co mówią książki referencyjne.

Do 1962 roku produkcja w końcu nieco wzrosła, ale wciąż nie była wystarczająco wysoka. Jasne było również, że M14 nie była kontrolowana w trybie w pełni automatycznym, nawet z nowym dwójnogiem M2 i „klapkową” stopką, a to było podstawowe wymaganie programu sięgające 1945 roku, kiedy wojsko amerykańskie nakazało SA zbudowanie wersji z selektywnym ogniem M1 na nadchodzącą inwazję na Japonię. Do 1963 roku „problem z kontrolą” M14 doprowadził do opracowania tego, co stało się karabinem M14E2, a później M14A1, ale nie sądzę, żeby armia amerykańska lub jej cywilne kierownictwo były zadowolone z problemu „kontrolowalności”, który był widoczny w różnych raportach. Zatem od 1962 roku, pełne 17 lat po zakończeniu II wojny światowej i 5 lat od formalnego przyjęcia M14, USA wciąż nie wyposażyło większości swojej armii amerykańskiej i Korpusu Piechoty Morskiej w karabin piechoty z selektywnym ogniem. Rekruci wciąż byli szkoleni na M1 Garandach. Fakt ten frustrował kierownictwo Departamentu Obrony – a nawet Kongres przeprowadził przesłuchania, dlaczego program M14 był nękany opóźnieniami w produkcji.

W tym czasie naczelny dowódca Sił Powietrznych USA przetestował AR15 na biednym arbuzie (pamiętam piknik), pokazując, że w rzeczywistości był on dość kontrolowany w trybie w pełni automatycznym z małym nabojem 5,56 mm. Siły Powietrzne zamówiły te nowe karabiny od Colta jako M16… i to zapoczątkowało proces całkowitej ponownej oceny programu M14. Słynny generał Curtis LeMay z Sił Powietrznych naprawdę chciał AR-15/M16, a McNamara posłuchał i zlecił ARPA przeprowadzenie analizy w oparciu o pochwałę generała LeMaya dla małego czarnego karabinu. Rezultatem był raport Hitcha z 1962 roku, w którym stwierdzono, że M16 przewyższa M14. (Nie będę kwestionował wniosków z tego raportu, po prostu stwierdzam, co jest w zapisach historycznych).

Podsumowując: Kontakt M14 z sektorem prywatnym miał zastąpić pięć milionów M1 Garandów w USA na zasadzie „jeden do jednego”, prawdopodobnie do połowy lat 60. XX wieku. Jednak do początku 1963 roku kierownictwo Departamentu Obrony i Kongresowi było jasne, że tak się nie stanie – z powodu wielu problemów opisanych powyżej. Co więcej, karabin nie był również kontrolowany w ogniu automatycznym przez przeciętnego rekruta/żołnierza armii o wadze 150 funtów. W przeciwieństwie do tego, lżejsza M16 była kontrolowana w ogniu automatycznym i była również postrzegana jako bardziej „nowoczesna” lub „kosmiczna” broń palna. Była korzystnie porównywana do rosyjskiego AK-47 (który również był kontrolowany w ogniu automatycznym). Aluminiowa i plastikowa M16 była również łatwiejsza w masowej produkcji w porównaniu do tradycyjnej M14 „drewno i stal” (oraz złożonych procesów produkcyjnych i obróbki cieplnej). Wreszcie, raport Hitcha z 1962 roku sugerował, że M16 była lepszą platformą i to w zasadzie wszystko dla M14.

Więc Robert McNamara postanowił „ograniczyć straty” i anulował program M14 w 1963 roku, a TRW dostarczyło ostatnią partię 200 karabinów wojsku amerykańskiemu w 1964 roku. Wyprodukowano tylko 1,3 miliona z planowanych 5 milionów karabinów. M16 stała się głównym celem i została szybko pozyskana i wydana w związku z wojną w Wietnamie. Jednak cała ta gorliwość podczas wojny doprowadziła do pewnych problemów z bronią i amunicją w terenie, które nadszarpnęły jej wczesną reputację, więc wprowadzono zmiany, aby rozwiązać te problemy. Reszta to historia, jak to mówią.
 
#19 ·
[Sądzili], że M16 było również łatwiejsze do masowej produkcji w porównaniu do M14.
Miesięczne dane produkcyjne dla M16 nigdy nie przekroczyły produkcji M1, nawet w kontraktach powojennych. Nie można porównywać produkcji M14 do niczego, ponieważ była ona ograniczona budżetowo do 3000 karabinów miesięcznie na wykonawcę.
 
#26 · (Edited)
Jak M16A2 było klapą?
Yyy, z powodów, które wyraźnie wymieniłem we wpisie....... Cały program M16 był farsą. To nabój dla szkodników. Ludzie zginęli z powodu jego przyjęcia, z roku na rok stawał się coraz cięższy, a amunicja i osiągi gorsze, w końcu widzą światło i mam nadzieję, że od tego odchodzą, ale nowa platforma jest w najlepszym razie żałosna. Niesamowite, jak wiele osób będzie próbowało legitymizować i akceptować przeciętność i/lub rażąco słabe wyniki, jeśli chodzi o broń palną i jej amunicję, jak to miało miejsce w przypadku serii M16.
 
#21 · (Edited)
To naprawdę nie ma znaczenia, ponieważ wszystkie starcia sięgające I wojny światowej, które zostały udokumentowane, miały miejsce w odległości poniżej 300 jardów, z wyjątkiem być może gór Afganistanu.
Właściwie to góry Afganistanu i rozległe przestrzenie Iraku wygenerowały raport (korekta tezy) armii amerykańskiej w 2009 roku, w którym odnotowano następujące informacje na temat odległości strzału:
-Karabinek M4 z M855 ma skuteczny zasięg 300 metrów.
-Nasi wrogowie rozumieli to ograniczenie zasięgu.
-Nasi wrogowie strzelali więc do nas z broni, której zasięg przekraczał 300 metrów, często używając rosyjskich lekkich karabinów maszynowych (7,62x54r) z odległości pół kilometra lub więcej.
-Sytuacja ta wymagała większej siły ognia niż M4 z M855. Armia amerykańska potrzebowała każdego rozmieszczonego oddziału z karabinem SDM o skutecznym zasięgu 600 metrów. Raport armii nosił tytuł „Odzyskanie pół kilometra” lub coś w tym stylu.

Wynik? Szybki program w Rock Island Arsenal, aby wyprodukować 6200 karabinów EBR-RI opartych na M14 w latach 2009-2012. Następnie wykwalifikowani żołnierze zostali przeszkoleni jako wyznaczeni strzelcy oddziału i jak skutecznie używać EBR do 600 metrów. Czasami szkolenie to obejmowało również wieczór na strzelnicy, gdzie używano celowników noktowizyjnych. Te EBR-RI zostały następnie wysłane do Afganistanu jako nasz tymczasowy karabin SDM 7,62x51mm.

Był to zawsze program tymczasowy, mający na celu spełnienie pilnych wymagań misji, ponieważ M14 nie były produkowane od 1964 roku i tym samym miały status „nie do nabycia”. Armia była również bardzo niezadowolona z karabinu maszynowego oddziału M249 i jego słabych osiągów z amunicją M855. Desperacko potrzebne było coś o większym zasięgu, większej celności i energii.

Zatem potrzebna była modernizacja obu platform w oparciu o trudne lekcje wyniesione w Afganistanie i do pewnego stopnia w Iraku. Zatem po zakończeniu konfliktu opracowano nowe RFP. (Wklejam poniżej to, co napisałem 6 miesięcy temu na ten temat).

Zatem geneza kontraktu/programu Next Generation SQUAD Weapon (NGSW) opierała się na nowym lekkim karabinie maszynowym, który mógłby pokonać nowoczesny pancerz ciała. Istniało niezadowolenie z M249 jako broni automatycznej oddziału w Afganistanie i Iraku. Ten lekki karabin maszynowy w kalibrze 5,56 miał słaby zasięg, słabą celność i słabe możliwości penetracji. Zatem zaprojektowano nowy nabój, aby zapewnić strzelcowi oddziału piechoty karabinu maszynowego zdolność do prowadzenia ognia na odległość 1200 metrów, a także możliwość penetracji nowoczesnego pancerza ciała „rówieśników lub bliskich rówieśników” (tj. Rosji i Chin).

Oto 3 lub 4 kluczowe wymagania dla przemysłu:
-Lekki karabin maszynowy o skutecznym zasięgu 1200 metrów.
-Karabin piechoty o skutecznym zasięgu 600 metrów
-Nabój 6,8 mm, który pokonuje pancerz ciała „rówieśników i bliskich rówieśników” na dużych odległościach - ale nie dłuższy niż nabój 308W (tj. długość 2,800”).
-Możliwość tłumienia dźwięku.
(Uwaga: Osobne RFP i kontrakt przyznano na unikalne systemy optyczne dla obu platform)

Największym wyzwaniem dla branży było pierwsze wymaganie dotyczące skutecznego zasięgu 1200 metrów - z nabojem 6,8 mm nie dłuższym ani cięższym niż 7,62x51 mm NATO. Ten skuteczny zasięg wymagał prędkości 3 tys. z krótkiej lufy - a tym samym ekstremalnych poziomów ciśnienia, których tradycyjny mosiężny nabój nie jest w stanie wytrzymać - więc przemysł opracował innowacyjne konstrukcje nabojów.

Ludzie wydają się myśleć, że program dotyczył tylko nowego karabinu piechoty, ale to było pozornie drugorzędne - najważniejsze było danie strzelcowi karabinu maszynowego czegoś bardziej śmiercionośnego niż M249, ale nie tak ciężkiego jak 27-funtowy M240 (aka „The Pig”, jak nazywa się go w wojsku).

XM250 (obecnie M250) na górze to to, czego chciała armia amerykańska jako danie główne, a mały XM5 (obecnie M7) jako przystawka - lepsza platforma niż karabinek M4, która może używać tej samej amunicji 6,8x51mm - zarówno amunicja o standardowym ciśnieniu, jak i wysokim ciśnieniu będą działać z każdym systemem. Ale większość szkolenia na M7 będzie amunicją o standardowym ciśnieniu. Nie jestem pewien co do M250, ale przypuszczam, że amunicja o pełnym ciśnieniu byłaby używana do kwalifikacji ze względu na wymagania dotyczące zasięgu. Innowacyjne systemy optyczne pokazano poniżej:
Image

Większość armii nadal będzie używać M4A1, M249 i M240B (w kalibrze 7,62X51mm NATO) w dającej się przewidzieć przyszłości. XM5/XM7 w kalibrze 6,8X51mm ma (przynajmniej początkowo) być wydawany tylko fajnym facetom. Jeśli przeczytasz cytowany artykuł, początkowy kontrakt przewiduje tylko 250 tys. karabinów, max - z zastrzeżeniem, że niektóre z nich mogą trafić do USMC, jeśli są zainteresowani. Ostatecznie mogą wydać M7 wszystkim w armii, ale nie początkowo.
Decyzja do 30 czerwca 2023 r. podobno zadecyduje, czy karabin trafi do masowej produkcji. Jedyną rzeczą, która mogłaby to zmienić, jest to, że armia amerykańska znajdzie fundamentalną wadę w M7, M250, amunicji 6,5x51mm lub dwóch systemach optycznych. Zatem 30 czerwca to ostatni punkt decyzyjny „go” kontra „no-go”. To nie jest karabin sił specjalnych - to formalny zamiennik karabinka M4 dla każdego, kto może być w „pociągającym spust” MOS.

Główną rzeczą logistyczną, która opóźni wprowadzenie do WSZYSTKICH oddziałów piechoty armii amerykańskiej, jest wymóg wystarczającej ilości amunicji potrzebnej do celów szkoleniowych i rozmieszczenia, i dlatego Lake City buduje zupełnie nowy budynek, aby wyłącznie produkować amunicję 6,8x51mm - zdolną do wyprodukowania milionów sztuk rocznie do roku 2026. Wygląda na to, że sprawa jest przesądzona - chyba że tego lata, pod koniec okresu IOT&E – Initial Operational Test and Evaluation, odkryto jakąś śmiertelną wadę.

Ludzie powinni naprawdę obejrzeć ostatnie 7 minut tego filmu (począwszy od 28:00, jeśli nie masz czasu na cały film) - szybko rozwieją wiele dezinformacji:

Podstawowa zmiana w myśleniu wojskowym USA polega na tym, że decydujemy się używać naboju karabinu maszynowego do podstawowego karabinu piechoty. 55 lat temu podjęliśmy decyzję o przejściu na karabin piechoty małego kalibru (5,56 mm) i odejściu od pełnosprawnego naboju karabinu maszynowego M14. Ponownie, wysokociśnieniowy nabój 6,8x51mm został zaprojektowany przede wszystkim jako nabój do lekkiego karabinu maszynowego o zasięgu 1200 metrów i sprawi, że zarówno M249, jak i M240 staną się przestarzałe. (Chociaż armia wydała kontrakt dla dostawców na konwersję starszych M240 na nowy nabój 6,8x51mm).

Wojsko zdecydowało, że standardowy nabój 6,8x51mm będzie nowym standardem piechoty, a w walce zostanie wydany nabój wysokociśnieniowy, który z łatwością pokona nowoczesny pancerz ciała „rówieśników lub bliskich rówieśników” (tj. Rosji i Chin). Ten nabój podwoi skuteczny zasięg standardowego karabinu piechoty. Uwaga: karabinek M4 z amunicją M855 ma skuteczny zasięg 300 metrów, ale nowy M7 (dawniej M5) ma skuteczny zasięg 600 metrów, a biorąc pod uwagę, że jest to skutecznie tłumiony karabin, wyniki strzeleckie prawdopodobnie znacznie wzrosną.

Informacje o kontrakcie:
120 000 – Żołnierzy w siłach bliskiego kontaktu (COMPO 1) i rezerwy (COMPO 2) armii – zidentyfikowanych jako żołnierze piechoty, zwiadowcy kawalerii, inżynierowie bojowi, medycy, operacje specjalne i obserwatorzy wysunięci – którzy będą używać platform NGSW. Rzecznicy armii w tym tygodniu powiedzieli, że inne jednostki i specjalności będą nadal używać starszej broni strzeleckiej. „Na przykład sierżant zaopatrzenia kompanii będzie nadal nosił M-4 lub inną broń, a nie broń Next-Gen”.

250 000
– Obecny limit NGSW w kontrakcie. Mając to na uwadze, armia stwierdziła w tym tygodniu, że obecna koncepcja zakłada początkowe rozmieszczenie 107 000 karabinów M5 i 13 000 karabinów maszynowych M250, w przybliżeniu w proporcji 8:1.


... więc w zasadzie każdy, kto jest potencjalnym „pociągającym spust” będzie miał jeden z M7 w nadchodzących latach, ale nie urzędnicy zaopatrzenia ani personel administracyjny, którzy prawdopodobnie nigdy nie będą pociągać za spust w walce.

Podsumowując: wysokociśnieniowy nabój 6,8x51mm został - i jest - zaprojektowany jako nabój do karabinu maszynowego, który przewyższa 7,62 NATO, a standardowy nabój 6,8x51mm będzie dobrze działał w karabinie piechoty M7 na odległość do 600 metrów, zgodnie z wymaganiami. W przypadku wojny oba systemy mogą używać amunicji wysokociśnieniowej - i dobrze, że oba karabiny mają skuteczne tłumiki, ponieważ nabój 80k PSI wytworzyłby DUŻO wystrzału z lufy bez tłumika.

Jak zauważył Ian McCollum w tym filmie, uważa, że strzelcy karabinów maszynowych armii amerykańskiej pokochają nowy M250 i podejrzewam, że ma rację... Jeśli chodzi o starsze „Pigs” (aka M240), armia chce, aby dostawca przebudował i zaoferował zestaw konwersji dla 6,8x51mm. Największym problemem, jaki widzę w nowym naboju, jest brak przyjęcia przez NATO.
 
#34 ·
Tak naprawdę to góry Afganistanu i otwarte przestrzenie Iraku wygenerowały raport armii amerykańskiej z 2009 roku, w którym odnotowano następujące informacje dotyczące odległości prowadzenia walki:
-Karabinek M4 z M855 ma skuteczny zasięg 300 metrów.
-Nasi wrogowie rozumieli to ograniczenie zasięgu.
-Nasi wrogowie w związku z tym strzelali do nas z broni o zasięgu przekraczającym 300 metrów, często używając rosyjskich lekkich karabinów maszynowych (7,62x54r) z odległości pół kilometra lub większej.
-Sytuacja ta wymagała większej siły ognia niż M4 z M855. Armia amerykańska potrzebowała w każdym rozmieszczonym oddziale karabinu SDM o skutecznym zasięgu 600 metrów. Raport armii nosił tytuł „Odzyskiwanie pół kilometra” lub coś w tym stylu.

Wynik? Szybki program w Rock Island Arsenal, aby wyprodukować 6200 karabinów EBR-RI opartych na M14 w latach 2009-2012. Następnie wykwalifikowani żołnierze zostali przeszkoleni jako wyznaczeni strzelcy oddziału i jak skutecznie używać EBR do 600 metrów. Czasami szkolenie to obejmowało również wieczór na strzelnicy, gdzie używano celowników noktowizyjnych. Te EBR-RI zostały następnie wysłane do Afganistanu jako nasz karabin SDM 7,62x51mm.

Zawsze był to program tymczasowy, mający na celu spełnienie pilnych wymagań misji, ponieważ M14 nie były produkowane od 1964 roku i tym samym miały status „nie do nabycia”. Armia była również bardzo niezadowolona z karabinu maszynowego oddziału M249 i jego słabych osiągów z amunicją M855. Desperacko potrzebne było coś o większym zasięgu, większej celności i energii.

Zatem potrzebna była modernizacja obu platform w oparciu o trudne lekcje wyniesione w Afganistanie i do pewnego stopnia w Iraku. Zatem nowy RFP został opracowany po zakończeniu konfliktu. (Wklejam poniżej to, co napisałem 6 miesięcy temu na ten temat).

Zatem geneza kontraktu/programu Next Generation SQUAD Weapon (NGSW) opierała się na nowym lekkim karabinie maszynowym, który mógłby pokonać nowoczesny pancerz ciała. Było niezadowolenie z M249 jako broni automatycznej oddziału w Afganistanie i Iraku. Ten lekki karabin maszynowy w kalibrze 5,56 miał słaby zasięg, słabą celność i słabe możliwości penetracji. Zatem zaprojektowano nowy nabój, aby zapewnić strzelcowi oddziału piechoty karabin maszynowy o możliwości prowadzenia ognia na odległość 1200 metrów, a także zdolność do penetracji nowoczesnego pancerza ciała „rówieśniczych lub bliskich rówieśniczych” przeciwników (tj. Rosji i Chin).

Oto 3 lub 4 kluczowe wymagania dla przemysłu:
-Lekki karabin maszynowy o skutecznym zasięgu 1200 metrów.
-Karabin piechoty o skutecznym zasięgu 600 metrów
-Nabój 6,8 mm, który pokonuje pancerz ciała „rówieśników i bliskich rówieśników” na dużych odległościach
-Możliwość tłumienia dźwięku.
(Uwaga: Osobny RFP i kontrakt przyznany na unikalne systemy optyczne dla obu platform)

Największym wyzwaniem dla przemysłu było pierwsze wymaganie dotyczące skutecznego zasięgu 1200 metrów - z nabojem 6,8 mm nie dłuższym ani cięższym niż 7,62x51 mm NATO. Ten efektywny zasięg wymagał prędkości 3 tys. z krótkiej lufy - a tym samym ekstremalnych poziomów ciśnienia, których tradycyjny mosiężny nabój nie może wytrzymać - więc przemysł opracował innowacyjne konstrukcje łusek.

Ludzie wydają się myśleć, że program dotyczył tylko nowego karabinu piechoty, ale to było pozornie drugorzędne - najważniejsze było danie strzelcowi karabinu maszynowego czegoś bardziej zabójczego niż M249, ale nie tak ciężkiego jak 27-funtowy M240 (aka „The Pig”, jak nazywa się go w wojsku).

XM250 (obecnie M250) na górze to to, czego chciała armia amerykańska jako danie główne, a mały XM5 (obecnie M7) jako przystawka - lepsza platforma niż karabinek M4, która może używać tej samej amunicji 6,8x51mm - zarówno amunicja o standardowym ciśnieniu, jak i wysokim ciśnieniu będą działać z każdym systemem. Ale większość szkolenia na M7 będzie dotyczyć amunicji o standardowym ciśnieniu. Nie jestem pewien co do M250, ale zgaduję, że amunicja o pełnym ciśnieniu byłaby używana do kwalifikacji ze względu na wymagania dotyczące zasięgu. Innowacyjne systemy optyczne pokazano poniżej:
View attachment 525498


Decyzja do 30 czerwca 2023 r. podobno zadecyduje, czy karabin trafi do masowej produkcji. Jedyną rzeczą, która mogłaby to zmienić, jest to, że armia amerykańska znajdzie fundamentalną wadę w M7, M250, amunicji 6,5x51mm lub dwóch systemach optycznych. Zatem 30 czerwca to ostatni punkt decyzyjny „go” kontra „no-go”. To nie jest karabin sił specjalnych - to formalny zamiennik karabinka M4 dla każdego, kto może być w MOS „pociągacza spustu”.

Główną rzeczą logistyczną, która opóźni wprowadzenie do WSZYSTKICH oddziałów piechoty armii amerykańskiej, jest wymóg posiadania wystarczającej ilości amunicji potrzebnej do celów szkoleniowych i rozmieszczenia, i dlatego Lake City buduje zupełnie nowy budynek, aby wyłącznie produkować amunicję 6,8x51mm - zdolną do wyprodukowania milionów sztuk rocznie do 2026 roku. Wydaje się, że w tym momencie jest to już przesądzone - chyba że tego lata, pod koniec okresu IOT&E – okresu wstępnych testów i oceny operacyjnej, odkryto jakąś śmiertelną wadę.

Ludzie powinni naprawdę obejrzeć ostatnie 7 minut tego filmu (począwszy od minuty 28:00, jeśli nie masz czasu na cały film) - szybko rozwieją wiele dezinformacji:

Fundamentalną zmianą w myśleniu wojskowym USA jest to, że decydujemy się używać naboju do karabinu maszynowego do podstawowego karabinu piechoty. 55 lat temu podjęliśmy decyzję o przejściu na karabin piechoty małego kalibru (5,56 mm) i odejściu od pełnosprawnego naboju karabinu maszynowego M14. Ponownie, nabój wysokociśnieniowy 6,8x51mm został zaprojektowany przede wszystkim jako nabój do lekkiego karabinu maszynowego o zasięgu 1200 metrów i sprawi, że zarówno M249, jak i M240 staną się przestarzałe. (Chociaż armia wydała kontrakt dla dostawców na konwersję starszych M240 na nowy nabój 6,8x51mm).

Wojsko zdecydowało, że standardowy nabój 6,8x51mm będzie nowym standardem piechoty, a w walce zostanie wydany nabój wysokociśnieniowy, który z łatwością pokona nowoczesny pancerz ciała „rówieśniczych lub bliskich rówieśniczych” sił zbrojnych (tj. Rosji i Chin). Ten nabój podwoi skuteczny zasięg standardowego karabinu piechoty. Uwaga: karabinek M4 z amunicją M855 ma skuteczny zasięg 300 metrów, ale nowy M7 (dawniej M5) ma skuteczny zasięg 600 metrów, a biorąc pod uwagę, że jest to skutecznie tłumiony karabin, wyniki strzeleckie prawdopodobnie znacznie wzrosną.

Informacje o kontrakcie:
120 000 – Żołnierzy w siłach bliskiego kontaktu (COMPO 1) i rezerwy (COMPO 2) armii – zidentyfikowanych jako piechurzy, zwiadowcy kawalerii, inżynierowie bojowi, medycy, operacje specjalne i obserwatorzy wysunięci – którzy będą używać platform NGSW. Rzecznicy armii w tym tygodniu powiedzieli, że inne jednostki i specjalności będą nadal używać starszej broni strzeleckiej. „Na przykład sierżant zaopatrzenia kompanii będzie nadal nosił M-4 lub inną broń, a nie broń Next-Gen.”

250 000
– Obecny limit NGSW w kontrakcie. Mając to na uwadze, armia stwierdziła w tym tygodniu, że obecna koncepcja zakłada początkowe rozmieszczenie 107 000 karabinów M5 i 13 000 karabinów maszynowych M250, w przybliżeniu w stosunku 8:1.


....więc w zasadzie każdy, kto jest potencjalnym „pociągaczem spustu”, będzie miał jeden z M7 w nadchodzących latach, ale nie urzędnicy zaopatrzenia ani personel administracyjny, którzy prawdopodobnie nigdy nie będą pociągaczem spustu w walce.

Podsumowując: Wysokociśnieniowy 6,8x51mm był - i jest - zaprojektowany jako nabój do karabinu maszynowego, który przewyższa 7,62 NATO, a standardowy 6,8x51mm będzie dobrze działał w karabinie piechoty M7 do 600 metrów, zgodnie z wymaganiami. W przypadku wojny oba systemy mogą używać amunicji wysokociśnieniowej - i dobrze, że oba karabiny mają skuteczne tłumiki, ponieważ nabój 80k PSI wytworzyłby DUŻO wystrzału z lufy bez tłumika.

Jak zauważył Ian McCollum w tym filmie, uważa, że strzelcy karabinów maszynowych armii amerykańskiej pokochają nowy M250 i podejrzewam, że ma rację... Jeśli chodzi o starsze „Świnie” (aka M240), armia chce, aby dostawca przeprojektował i zaoferował zestaw konwersji dla 6,8x51mm. Największym problemem, jaki widzę w nowym naboju, jest brak przyjęcia przez NATO.
Tak naprawdę w Afganistanie pokazano, że karabinek M4 z amunicją z zieloną końcówką ma skuteczny zasięg około 125 m, a nie 300. Stąd nasi żołnierze są uczeni, jak sześć razy strzelać do złego gościa, aby go powalić. Czy słyszałeś kiedyś, żeby wojskowi kazali to robić z M14? Chyba nie.
 
#22 · (Edited)
Nie można porównywać produkcji M14 do niczego, ponieważ była ograniczona budżetowo do 3000 karabinów miesięcznie na wykonawcę.
Nie czytałem tego. Może to dotyczy tylko pierwszego rocznego kontraktu z roku obrachunkowego 1959? (Dokładnie 35 003 zostały zamówione dla H&R i WRA). Oczywiście do roku obrachunkowego 1960 wojsko zamawiało ponad 36 tys. karabinów na wykonawcę, a od 1961-63 produkowano ich znacznie ponad 3 tys. miesięcznie. Oto dane dotyczące zamówień i produkcji:
Image
 
#24 ·
Nie czytałem tego. Może to dotyczy tylko pierwszego rocznego kontraktu z FY1959? (Dokładnie 35 003 zostały zamówione dla H&R i WRA). Oczywiście do FY1960 wojsko zamawiało ponad 36 tys. karabinów na wykonawcę, a od 1961-63 produkowano ich znacznie ponad 3 tys. miesięcznie. Oto dane dotyczące zamówień i produkcji:
Źle odczytałem moje źródło, to Springfield był ograniczony budżetem do 3000 miesięcznie.
 
#23 · (Edited)
Na początek: Używałem zarówno M14, jak i M16 w dżunglach. Angażowałem NVA z pełnym kamizelką taktyczną magazynków i NIE...to nie zapewniło NVA żadnej ochrony balistycznej przed moimi strzałami. I NIE, nigdy nie strzelałem seriami z mojego M16A1 (początkowo wydanego XM16E1, proszę zauważyć) i strzelałem półautomatycznie. W latach 80., kiedy pojawił się M16A2, dostaliśmy ulepszony karabin z o wiele lepszą lufą, lepszą amunicją i o wiele lepszymi celownikami. Został powitany.

W czasie wojny w Wietnamie, będąc "psim pyskiem" wzburzającym żwir, głównym motorem XM 16E1, a następnie M16A1, a później XM177E1, broń ta nigdy nie zawiodła w działaniu dla mnie jako piechura. To, co wolałbym, ale nie mogłem tego zrobić, to M14 ze skróconą lufą, a to dlatego, że nigdy nie byłem na tyłach, gdzie mógłbym znaleźć M14 i to zrobić. To powiedziawszy, używałem tego, co zostało wydane, i ograniczeń takiej broni.

Krótszy M14 w .243 Win byłby idealny, ale marzenia o tym w mojej głowie podczas mojego pobytu w RVN były marzeniami na jawie o tym, co mogłoby być...a M1A później ewoluowały w ten sposób w produkcji SAI.

Wszystkie dobre badania wykonane w tym wątku są akademickie, po fakcie i tylko dowodzą, jak R&D armii straciło kontrolę, a nawiasem mówiąc, ten program pozyskiwania broni strzeleckiej wciąż nie idzie do przodu...obiecano nam nowy karabin bojowy od 2008 roku w armii i jeszcze żadnego cygara w terenie. Marines zrezygnowali z armii i na początku 2008 roku przeszli na platformę HK i mają nowy karabin, choć wciąż kalibru 556.

Nie jestem zwolennikiem 556 ani AR15, chociaż AR z systemem tłokowym są oczywistym stanem końcowym dla platformy AR. 556 ma ograniczenia nawet z amunicją 77 gr (o wiele lepszą niż 55 gr).

Mit: 18 lub 28 w magazynku jest mniej więcej tak samo ważne, jak to, że armia wkładała saletrę do naszego jedzenia, aby ograniczyć popęd seksualny żołnierzy. Fakt: wydawanie magazynków to nadużycie i brak konserwacji oraz używanie kiepskiej amunicji. Utrzymuj amunicję i magazynki w czystości i sprawdzaj je pod kątem jakichkolwiek problemów, utrzymuj broń w czystości i sprawności, a wtedy wydajność magazynka, amunicji i broni (jakiejkolwiek broni) dobrze ci posłuży.

Nawiasem mówiąc, innym mitem tamtej epoki było to, że jeśli dostałeś "czarną kiłę", nie było na to lekarstwa, zostałeś wysłany na wyspę u wybrzeży Wietnamu i to było wszystko, więc nie zapomnij potraktować prewencji poważnie na R&R i zawsze ładuj 18 do magazynka 20 rd lub 28 do magazynka 30 rd. Zachowaj wiarę we wszystkie mity i plotki, a jeśli nie usłyszysz żadnego dzisiaj do 0900, przejmij kontrolę i wydaj jeden sam.

Uznałem, że M14 jest za długa w dżunglach, a M16 znacznie bardziej skuteczna w dżunglach.

Jedyny raz, kiedy wiem, że moje pociski się odbiły, to w U Minh Forest, IV Korpus, Delta Mekongu, gdzie zielony bambus mógł mieć 4 do 6 cali grubości (średnicy) i pokonywał 556, a nawet nasze M60 z 762 miały trudności ze strzelaniem przez to coś. Broń innych facetów zresztą nie była lepsza. Ofiary jednak się zdarzały po obu stronach, więc walka to walka.

Wolałbym argumentować M1A Scout kontra AK 47 i gdybym mógł cofnąć wehikuł czasu, postawiłbym moją wypłatę na Scout, który przewyższa AK47. Jednak M16 kontra AK47 to prawie równy mecz, który moim zdaniem faworyzował AK47 ze względu na absolutną godność zaufania i lepszy kaliber dla warunków w Wietnamie. Jednak M16 z mniejszym kalibrem był odpowiedni, ale nie we wszystkich aspektach doskonały. Jak powiedziano, wszystkie rodzaje M16, jakie kiedykolwiek mi wydano w RVN i późniejszych latach, zawsze działały i nigdy mnie nie zawiodły, ale nigdy nie byłem obłąkany, by wierzyć, że to "najlepszy" karabin, w jaki Amerykanie powinni być uzbrojeni.

Były czasy w Afganistanie i Iraku, kiedy odległości pokonywały M4 i kaliber 556 i tak bardzo chciałem M14 lub karabin M1, aby skutecznie sięgać na 600 metrów lub dalej. SAW też sobie z tym nie poradził na tych dystansach, PKM drugiego gościa działał!!!

Jeden strzał w SLAM Marshall ograniczył
"badanie" w Europie w czasie II wojny światowej...No Cigar!!!. W wojnie w Wietnamie, Afganistanie ani Iraku nigdy nie widziałem, nie słyszałem ani nie wiem o żołnierzach ani marines, którzy nie strzelali ze swojej broni. Jak o tym pomyślę, SLAM Marshall, nigdy nie zapytałeś USMC, czy marines strzelali ze swoich karabinów na Pacyfiku ani US Army na Pacyfiku ani we Włoszech. Moje doświadczenie jest takie, że żołnierze strzelają, mają głos i głosują w walce ogniowej. O tak, robią to. Walczymy, nie jesteśmy wykastrowani i potrzebujemy bezpiecznej przestrzeni do ukrycia!!

Cóż, oprócz powyższych komentarzy, nie mam żadnej opinii do zanotowania.
 
#27 ·
"Ankieta" w Europie w czasie II wojny światowej...No Cigar !!! . W wojnie w Wietnamie, Afganistanie ani Iraku nigdy nie widziałem, nie słyszałem ani nie wiem o żołnierzach ani marines, którzy nie strzelali z broni. Kiedy o tym myślę, SLAM Marshall, nigdy nie pytałeś USMC, czy Marines strzelali z karabinów na Pacyfiku, ani US Army na Pacyfiku, ani we Włoszech. Z mojego doświadczenia wynika, że żołnierze strzelają, mają głos i głosują w walce ogniowej. O tak, robią to. Walczymy, nie jesteśmy wykastrowani i potrzebujemy bezpiecznej przestrzeni do ukrycia !!
Zatem strzelasz. Cały czas, za każdym razem?

Nawet jeśli sytuacja jest poza ROE? (Zasady, nie potrzebujemy żadnych śmierdzących zasad.)

Nawet jeśli otrzymałeś rozkaz "Nie otwieraj ognia, dopóki nie otrzymasz pozwolenia?" (Rozkazy, kto zawraca sobie głowę posłuszeństwem rozkazom.)

Nawet jeśli nie widzisz, gdzie jest wróg? (Strzelaj i módl się, nie obchodzi nas marnowanie amunicji.)

Nawet jeśli jesteś pod tak intensywnym ogniem zaporowym, że wystawienie głowy zza osłony, za którą się chowasz, oznaczałoby dostanie w nią dziury? (Hej, jestem kuloodporny.)

Nawet gdy poruszasz się w pośpiechu od osłony do osłony? (Jestem Rambo, do cholery!)

Czytałeś "Men Against Fire"? Jaki był cel jego cytowania tej statystyki? Czy statystyka miała być dokładną liczbą obliczoną do n-tego miejsca po przecinku? Jaki był sens eseju?

Cytowanie tej statystyki: "Jaki procent żołnierzy strzela podczas walki?" urosło do własnego małego świata, bardzo oddalonego od kontekstu, w którym pierwotnie zostało umieszczone. Chodziło mu o to, że w walkach ogniowych pewien odsetek żołnierzy (i jego zdaniem, wstrząsająco duży procent) nie strzelał z broni, ponieważ:

a) Czekali na rozkazy otwarcia ognia,
b) Nie wiedzieli, do czego mają strzelać.
c) Zostali stłumieni.

Powody te nie mają nic wspólnego z chęcią walki czy tchórzostwem, mają związek ze szkoleniem i skutecznym dowodzeniem i kontrolą na poziomie plutonu i drużyny. Drużyną 13-osobową trudno jest dowodzić tylko jednemu dowódcy drużyny, większość jego uwagi będzie poświęcona kierowaniu automatycznym karabinem drużyny, a także fakt, że żołnierze najbardziej oddaleni od miejsca, w którym w danym momencie znajduje się dowódca, będą mieli trudności, jeśli nie niemożliwe, zobaczyć lub usłyszeć jego rozkazy.

Pluton i drużyna musiały być zorganizowane w taki sposób, aby dowódcy mogli skutecznie kontrolować swoich ludzi i odpowiednio kierować ich ogniem, a żołnierze muszą być przeszkoleni w taki sposób, aby w przypadku braku bezpośredniego dowodzenia wiedzieli, co mają robić.
 
#28 ·
Od pokoleń armia opracowuje karabiny do walki w poprzedniej wojnie, a nie w następnej.

M1903 został zaprojektowany do ponownego stoczenia wojny hiszpańsko-amerykańskiej.
Garand został zaprojektowany do ponownego stoczenia I wojny światowej.
M14 został zaprojektowany do ponownego stoczenia II wojny światowej i Korei.

Jedyną pozytywną cechą uzbrojenia z II wojny światowej było to, że armia zdała sobie sprawę, że różne zadania wymagają różnych rodzajów broni. Stąd mieliśmy karabiny służbowe, karabiny automatyczne, karabinki i pistolety maszynowe.

McNamara i inni geniusze próbowali podejścia „jeden rozmiar pasuje do wszystkich” do wojska, w tym mundurów, butów, samolotów i broni palnej. Pomysł, że M14 może zastąpić całą broń strzelecką obecnie w użyciu, był ciosem dla platformy.
 
#29 ·
Od pokoleń armia opracowywała karabiny do walki w poprzedniej wojnie, a nie w następnej.

M1903 zostało zaprojektowane do ponownego stoczenia wojny hiszpańsko-amerykańskiej.
Garand został zaprojektowany do ponownego stoczenia I wojny światowej.
M14 zostało zaprojektowane do ponownego stoczenia II wojny światowej i Korei.

Jedyną pozytywną cechą uzbrojenia z II wojny światowej było to, że armia zdała sobie sprawę, że różne zadania wymagają różnych rodzajów broni. Stąd mieliśmy karabiny służbowe, karabiny automatyczne, karabinki i pistolety maszynowe.

McNamara i inne cudowne dzieci spróbowali podejścia „jeden rozmiar pasuje do wszystkich” do wojska, w tym mundurów, butów, samolotów i broni palnej. Pomysł, że M14 może zastąpić całą broń strzelecką obecnie w użyciu, był ciosem dla platformy.
To prawda, ale myślę, że wykonał o wiele lepszą robotę, niż mu przypisywano.
 
#30 ·
Broń, na której byłem szkolony podczas mojej pierwszej służby w Siłach Powietrznych, to karabin M1. Nadal bardzo lubię ten karabin. Ukończyłem szkolenie z M16A1 podczas większości mojej kariery w Gwardii Narodowej Lotnictwa, ale strzelałem również z M14 w drużynie strzeleckiej. Doszedłem do wniosku, że wszystkie bronie używane w wojsku są dobre, gdy są używane w ramach ich ograniczeń. Niektóre lubię bardziej niż inne, ale dla wszystkich mogę znaleźć zastosowanie.
 
#31 ·
Broń, na której byłem szkolony podczas mojej pierwszej służby w Siłach Powietrznych, to karabin M1. Nadal bardzo lubię ten karabin. Przeszedłem kwalifikacje z M16A1 podczas większości mojej kariery w Gwardii Narodowej Lotnictwa, ale strzelałem również z M14 w drużynie strzeleckiej. Doszedłem do wniosku, że wszystkie bronie używane w wojsku są dobre, jeśli są używane w ramach ich ograniczeń. Niektóre lubię bardziej niż inne, ale dla wszystkich mogę znaleźć zastosowanie.
Cóż, powiem tak - nie znam żadnej innej platformy w armii amerykańskiej, która na początku miała tak wiele problemów, że zabijała żołnierzy, ponieważ nie działała prawidłowo. Ten zaszczyt spoczywa wyłącznie na M-16.
 
#35 · (Edited)
Oto streszczenie raportu Armii z 2009 roku (korekta: praca dyplomowa) dla wszystkich zainteresowanych. 300 metrów jest ogólnie uważane przez armię amerykańską za akceptowany efektywny zasięg karabinka M4. Rola SDM na poziomie drużyny i karabin SDMR były oczywistym wynikiem:

Image

„Niedostępny” SDM oparty na M14 około 2009 do około 2016/17 (wyprodukowano 6200 sztuk)
Image


Nowo dostępny SDMR US Army oparty na G28 około 2019/2020 do dnia dzisiejszego (czytałem, że zamówiono 6 tys., jako jeden do jednego zamiennik starego EBR-RI).
 
#36 · (Edited)
Oto streszczenie raportu wojskowego z 2009 roku dla wszystkich zainteresowanych. 300 metrów jest ogólnie uważane przez armię amerykańską za akceptowany efektywny zasięg karabinka M4. Rola SDM na poziomie drużyny i karabin SDMR były oczywistym wynikiem:

View attachment 525566
"Niedostępny" SDM oparty na M14 około 2009 do około 2016/17:
View attachment 525567

Nowo dostępny SDMR US Army oparty na G28 około 2020 roku do dnia dzisiejszego:
View attachment 525568
To nie wszystko, co mówi. Musisz wrócić i uważnie to przeczytać. Mówi, że większość starć miała miejsce na dystansie ponad 300 m i potrzebna jest kula, która będzie skuteczna do 500 m. Nie mówi absolutnie nic o śmiertelności karabinka M4 na żadnym dystansie, jeśli chodzi o to, co zamieściłeś. Kiedy klikniesz na tę stronę, mówi się o bzdurach, że jest skuteczna do 200 m, ale prawdziwa liczba to raczej 50 m. Właściwie mówi, że trzeba wymyślić lepszy pocisk lub przejść na coś takiego jak 6,5 lub 6,8, co potwierdza mój punkt widzenia, że 5,56 to bezwartościowy nabój. Dlatego próbują odejść od tego naboju i platformy. Nie jestem pewien, skąd masz te informacje.
 
#39 · (Edited)
Jeśli mogę zacytować raport US Infantry Board z 1962 roku, który przyczynił się do upadku M14. Podkreślono, że ich zdaniem M14 był „rozczarowujący w roli automatycznej, bez względu na to, jak doświadczony był strzelec”.

Od 1945 roku John Garand pracował nad tym drażliwym problemem nadmiernego podrywania lufy i wynikającego z tego nieakceptowalnego rozrzutu strzałów ze swoimi w pełni automatycznymi karabinami serii T20, ale nigdy nie pokonał praw fizyki ani nieoptymalnej konstrukcji chwytu na standardowej kolbie M1/M14. Fragment z książki R. Blake'a Stephensa w M14 (strona 248):

Image

Nadzieją w latach 1960-61 było to, że nakładka na kolbę i ciężki dwójnóg M2 (widoczny na anulowanym M15) sprawią, że lekki M14 będzie kontrolowany w trybie automatycznym - przynajmniej w pozycji leżącej - ale tak się nie stało. Wyniki testów armii i USMC były podobno „rozczarowujące”.
Image


To doprowadziło do M14E2, który został porównany do M60. Fizyka była po stronie ciężkiego M60 i zwróć uwagę na problemy z podrywem lufy i rozrzutem strzałów:
Image


Do 1962-63 roku stało się jasne, że M16 było po prostu o wiele bardziej kontrolowane w trybie automatycznym i że ta podstawowa przewaga była czymś, czego M14 nie mogło pokonać. Kolba w M14E2 była przyzwoitą próbą złagodzenia niektórych nieregularnych rozrzutów strzałów - ale nadeszła za późno (około 1964 r.), ponieważ program M14 został już anulowany w poprzednim roku...

Image


Jeśli zwykły żołnierz z M14 nie może trafić w swój cel z całym podrywem lufy i nieregularnym rozrzutem strzałów w ogniu seryjnym - to zalety balistyczne 7,62 mm nad 5,56 mm są w pewnym sensie bezprzedmiotowe, prawda? Ale jako półautomatyczny karabin DMR lub snajperski? Działa świetnie(!).

Zabawny fakt historyczny:
„4 lipca 1960 roku, kiedy generał lotnictwa Curtis LeMay wziął udział w grillu na farmie w Maryland, należącej do Dicka Boutelle'a, prezesa Armalite Division, Fairchild Hiller Corporation, nieświadomie uruchomił kroki niezbędne do tego, by AR15 był powszechnie uważany za „karabin Ameryki”.

LeMay był doświadczonym weteranem II wojny światowej i nadal ma zaszczyt bycia najmłodszym czterogwiazdkowym generałem w historii Ameryki, zdobywszy czwartą gwiazdkę w 1951 roku w wieku 44 lat. W czasie grilla w 1960 roku był wiceprezesem Sztabu Generalnego Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, co czyniło go jednym z najbardziej szanowanych gości wydarzenia.

Image
Generał lotnictwa Curtis LeMay (Dzięki uprzejmości USAF)

Jak wszystkie dobre obchody Dnia Niepodległości, uczestnicy grilla spędzili trochę czasu na strzelaniu z różnych rodzajów broni palnej. Najbardziej godny uwagi był Colt Armalite AR15 Model 01, numer seryjny 000106.

Arbuzy zostały umieszczone na strzelnicy, a generał LeMay otrzymał możliwość strzelania z tego nowego karabinu do pysznych celów na odległość co najmniej 100 jardów. Po tym, jak generał z łatwością zniszczył melony, zwrócono jego uwagę na to, że pozostał jeden melon.

Zapytany, czy ostatni cel powinien zostać umieszczony na strzelnicy, LeMay odmówił. Zamiast tego zaproponował alternatywny plan: „Zjedzmy tego skurwiela!”
****


Sądzę więc, że wina za anulowanie programu M14 spoczywa nie tylko na SecDef Robertcie McNamara, ale także częściowo na generale Curtisie LeMayu i wszystkich tych bezradnych arbuzach, które z łatwością zestrzelił wczesnym AR15 w trybie automatycznym na przyjęciu z okazji 4 lipca... Potem został wielkim fanem i mocno naciskał na przyjęcie M16. Losowy fakt.
 
#44 ·
Jeśli mogę zacytować raport z 1962 roku, który przyczynił się do upadku M14. Podkreślono, że ich zdaniem M14 był „rozczarowujący w roli automatycznej, bez względu na to, jak doświadczony był strzelec”.

Od 1945 roku John Garand pracował nad tym drażliwym problemem nadmiernego podrywania lufy i wynikającego z tego nieakceptowalnego rozrzutu strzałów ze swoimi w pełni automatycznymi karabinami serii T20, ale nigdy nie pokonał praw fizyki ani nieoptymalnej konstrukcji chwytu na standardowej kolbie M1/M14. Fragment z książki R. Blake'a Stephensa w M14 (strona 248):

View attachment 525573
Nadzieją w latach 1960-61 było to, że nakładka na kolbę i ciężki dwójnóg M2 (widoczny w anulowanym M15) sprawią, że lekki M14 będzie kontrolowany w trybie w pełni automatycznym - przynajmniej w pozycji leżącej - ale tak się nie stało. Wyniki testów armii i USMC były podobno „rozczarowujące”.
View attachment 525574

To doprowadziło do M14E2, który został porównany do M60. Fizyka była po stronie ciężkiego M60 i zwróć uwagę na podrywanie lufy i problemy z rozrzutem strzałów:
View attachment 525575

Do 1962-63 roku stało się jasne, że M16 było po prostu o wiele bardziej kontrolowane w trybie w pełni automatycznym i ta podstawowa przewaga była czymś, czego M14 nie mógł pokonać. Kolba w M14E2 była przyzwoitą próbą złagodzenia niektórych nieregularnych rozrzutów strzałów - ale przyszła za późno (około 1964 roku), ponieważ program M14 został już anulowany w poprzednim roku…

View attachment 525577

Jeśli zwykły żołnierz z M14 nie może trafić w cel z całym podrywem lufy i nieregularnym rozrzutem strzałów w ogniu seryjnym - to zalety balistyczne 7,62 mm nad 5,56 mm są w pewnym sensie bezprzedmiotowe, prawda? Jako półautomatyczny DMR lub karabin snajperski? Działa świetnie(!).

Zabawny fakt historyczny:
4 lipca 1960 roku, kiedy generał lotnictwa Curtis LeMay wziął udział w grillu na farmie w Maryland, należącej do Dicka Boutelle'a, prezesa Armalite Division, Fairchild Hiller Corporation, nieświadomie uruchomił kroki niezbędne do tego, by AR15 był powszechnie uważany za „Karabin Ameryki”.

LeMay był doświadczonym weteranem II wojny światowej i wciąż ma zaszczyt być najmłodszym czterogwiazdkowym generałem w historii Ameryki, zdobywszy czwartą gwiazdkę w 1951 roku w wieku 44 lat. W czasie grilla w 1960 roku był wiceprezesem sztabu United States Air Force, co czyniło go jednym z najbardziej szanowanych gości wydarzenia.

Image
Generał lotnictwa Curtis LeMay (dzięki uprzejmości USAF)

Jak wszystkie dobre obchody Dnia Niepodległości, uczestnicy grilla cieszyli się czasem spędzonym z różnymi rodzajami broni palnej. Najbardziej godnym uwagi z nich był Colt Armalite AR15 Model 01, numer seryjny 000106.

Arbuzy zostały umieszczone na strzelnicy, a generał LeMay otrzymał możliwość strzelania z tego nowego karabinu do pysznych celów na odległość co najmniej 100 jardów. Po tym, jak generał z łatwością zniszczył melony, zwrócono jego uwagę na to, że pozostał jeden melon.

Zapytany, czy ostatni cel powinien zostać umieszczony na strzelnicy, LeMay odmówił. Zamiast tego zaproponował alternatywny plan: „Zjedzmy to sukinsyna!”
****


Więc, przypuszczam, że wina za anulowanie programu M14 spoczywa nie tylko na SecDef Robertcie McNamara, ale także po części na generale Curtisie LeMayu i wszystkich tych bezradnych arbuzach, które z łatwością zestrzelił wczesnym AR15 w trybie w pełni automatycznym na przyjęciu z okazji 4 lipca… Potem został wielkim fanem i mocno naciskał na przyjęcie M16.
Jeśli M16 zwykłego żołnierza w ogóle nie działa, to myślę, że bycie lżejszym w karabinie i amunicji oraz bardziej kontrolowanym w trybie w pełni automatycznym jest również bezprzedmiotowe, prawda? Błędna logika tamtych czasów polegała na zastąpieniu M-1, BAR, Grease Gun i Carbine przez M14. Naprawdę, kogo to obchodzi, czy jest w pełni automatyczny, czy nie? To kompletna strata amunicji z bronią zasilaną z magazynka, zwłaszcza z zaledwie 20 nabojami. Jeśli to jedyny powód porzucenia platformy, to jest to szaleństwo. Ogień zaporowy w trybie w pełni automatycznym najlepiej wykonywać z taśmy, co udowodniłeś, publikując informacje o M-60 (i zgodności amunicji). I oto, M-16 nie jest już nawet używany w trybie w pełni automatycznym, nie licząc śmiesznego M27 IAR. Spryskaj i módl się, to nie działa. Liczą się dobrze wycelowane strzały. Spójrz na nagrania wideo z większości oddziałów, w tym z facetów od operacji specjalnych; oni prawie nigdy nie używają swoich M16/M-4 w trybie w pełni automatycznym. I teraz wracamy do punktu wyjścia. Zatem nowa 6,8X51 w pełni automatyczna z 20-nabojowym magazynkiem z większym odrzutem niż 5,56 działa, ale nie M14. Po prostu nie widzę, jak zdolność do pełnej automatyzacji jest problemem............
 
#40 ·
Po pierwsze, nie bronię decyzji AR kontra M14, byłem wtedy w liceum, więc mogę tylko skomentować moje doświadczenia z oboma karabinami. Byłbym zadowolony z M14 w kalibrze .243 w Wietnamie i krótszej lufy do operacji w dżungli. W Europie, w erze zimnej wojny, M14 bez wątpienia w kalibrze 762 Nato do wszystkich misji moim zdaniem.

Cięższa lufa A2 była celniejsza, a jej tylne przyrządy celownicze znacznie skuteczniejsze w regulacji. Była nękana przez półgłupi pomysł urządzenia do serii 3 strzałów, więc był to prawdziwy ból dla wszystkich, którzy go używali. Kolba A2 była mocniejsza i bardziej wytrzymała niż A1. Amunicja 62 gr była skuteczniejsza w strzelaniu przez rzeczy, a strzela się przez rzeczy, tj. penetracja. Później uznano ją za niewystarczającą i zastąpiono amunicją 77 gr, która jest znacznie lepsza, ale tutaj debatujemy nad amunicją 556 i nie bronię amunicji 556, wolę cięższy kaliber do wszystkich misji piechoty. Czy to .243, 6.8 lub 6.5... Wezmę którykolwiek lub wszystkie z nich zamiast 556.

Więc kłóćcie się o to, co jest najlepsze, ale na poziomie żołnierza sprawiliśmy, że M16 we wszystkich formach działał najlepiej, jak tylko można było to zrobić, moim zdaniem był wystarczająco niezawodny, ale brakowało mu odpowiedniego kalibru. Sprawiliśmy, że M16 działał, ponieważ nie mieliśmy innego wyboru. To nie znaczy, że nie zabija i robi to skutecznie. Powiedziałem, ale być może nie tak jasno, jak to konieczne, myślę, że NVA miała przewagę z kalibrem 762x39 nad naszym 556 w dżungli.

Oto kąt, jeśli chcesz gonić wiatraki, dowiedz się, kto skorzystał finansowo na decyzji o przyjęciu M16, kroki będą prowadzić od McNamary gdzieś, jak sądzę. Śledź pieniądze i zaangażowanych aktorów: tam możesz znaleźć prawdziwy dowód, dlaczego M14 został wycofany, a M16 go zastąpił.

.300 Black Out mógł być świetnym kalibrem do operacji RVN, jak sądzę, gdyby był w umyśle Eugene'a Stonera, ale wydaje się, że jego celem była prędkość.

Jeśli chodzi o M16A2, którego nie uważasz za ulepszenie, a my tak uważaliśmy w momencie wydania. Pamiętaj tylko, że nic innego nie było na stole, aby zastąpić wszystkie zużyte M16A1, dodaj ten fakt wraz z faktem, że armia amerykańska nie przeprowadziła testów, aby znaleźć lepszy karabin bojowy, po prostu ulepszyli status quo. Nie czytaj tego jako aprobaty, czytaj to jako coś, co było lepsze niż nasze zużyte, obskurne M16a1.

A2 było lepsze, ale nie było wspaniałe i nie było karabinem bojowym, którego potrzebowaliśmy wtedy ani teraz.

Nie sądzę, aby Army Ordinance Corps było innowacyjne, raczej w najlepszym razie nie dorównywało zadaniu po II wojnie światowej, aby znaleźć lepszy karabin bojowy i prawdopodobnie nie miało na to funduszy. Udało im się ulepszyć M1 w konstrukcji karabinu M14 i udało im się oszukać testy M14 kontra FNFAL, aby wygrać zawody. Byłbym zadowolony z wygranej obu karabinów i posiadam oba karabiny, ale wolę M14 ze względu na znacznie lepszą celność i doskonały tylny celownik. Oba karabiny są bezwzględnie niezawodne i strzelają kalibrem bardziej niż skutecznym do misji zimnej wojny.

Byłbym opieszały, gdybym nie przypomniał wszystkich mitów, które krążyły na temat samooczyszczania się M16 i nie było mitem, że wiele M16 zostało wydanych bez przeszkolonych w nim żołnierzy i bez wydania odpowiedniego sprzętu do czyszczenia wraz z odpowiednią amunicją 556. Daj McNamara pełną zasługę za zmianę odpowiednich paliw pędnych z powodu niejasnych racjonalizacji, a kosztowało to życie. To była zbrodnia.
 
#45 ·
TXPI

Po pierwsze, nie bronię decyzji AR kontra M14, byłem wtedy w liceum, więc mogę tylko skomentować moje doświadczenia z obu karabinami. Byłbym zadowolony z M14 w .243 w Wietnamie i krótszej lufy do operacji w dżungli. W Europie, w erze zimnej wojny, M14 bez wątpienia w 762 Nato do wszystkich misji moim zdaniem.

Cięższa lufa A2 była celniejsza, a jej tylne celowniki znacznie skuteczniejsze w regulacji. Była nękana przez półgłupi pomysł urządzenia 3-strzałowego, więc był to prawdziwy ból dla wszystkich, którzy go używali. Kolba A2 była mocniejsza i bardziej wytrzymała niż A1. Amunicja 62 gr była skuteczniejsza w strzelaniu przez rzeczy i strzelasz przez rzeczy, tj. penetrację. Później uznano ją za niewystarczającą i zastąpiono amunicją 77 gr, która jest znacznie lepsza, ale tutaj debatujemy nad amunicją 556 i nie bronię amunicji 556, wolę cięższy kaliber do wszystkich misji piechoty. Czy to .243, 6.8 lub 6.5... Wezmę którykolwiek lub wszystkie z nich ponad 556.

Więc kłóć się o to, co najlepsze, ale na poziomie żołnierza sprawiliśmy, że M16 we wszystkich formach działał najlepiej, jak tylko można było, moim zdaniem był wystarczająco niezawodny, ale brakowało mu wystarczającego kalibru. Sprawiliśmy, że M16 działał, ponieważ nie mieliśmy innego wyboru. To nie znaczy, że nie zabija i robi to skutecznie. Powiedziałem, ale być może nie tak jasno, jak to konieczne, myślę, że Wietnamczycy mieli przewagę z kalibrem 762x39 nad naszym 556 w dżungli.

Oto kąt, jeśli chcesz gonić za wiatrakami, dowiedz się, kto skorzystał finansowo na decyzji o przyjęciu M16, kroki poprowadzą od McNamary gdzieś, jak sądzę. Śledź pieniądze i zaangażowanych aktorów: tam możesz znaleźć prawdziwy dowód na to, dlaczego M14 został wycofany, a M16 go zastąpił.

.300 Black Out mógł być świetnym kalibrem dla operacji RVN, jak sądzę, gdyby był w umyśle Eugene'a Stonera, ale wydaje się, że prędkość była jego celem.

Jeśli chodzi o M16A2, którego nie uważasz za ulepszenie, a my uważaliśmy w momencie wydania. Pamiętaj tylko, że nic innego nie było na stole, aby zastąpić wszystkie zużyte M16A1, dodaj ten fakt wraz z faktem, że armia amerykańska nie przeprowadziła testów, aby znaleźć lepszy karabin bojowy, po prostu ulepszyli status quo. Nie czytaj tego jako aprobaty, czytaj to jako wszystko, co było lepsze niż nasze zużyte, zniszczone M16a1. A2 było lepsze, ale nie było wspaniałe i nie było karabinem bojowym, którego potrzebowaliśmy wtedy ani teraz.

Nie sądzę, aby Korpus Uzbrojenia Armii był innowacyjny, raczej w najlepszym razie nie był na wysokości zadania po II wojnie światowej, aby znaleźć lepszy karabin bojowy i prawdopodobnie nie miał na to funduszy. Udało im się ulepszyć M1 w konstrukcji karabinu M14 i udało im się oszukać testy M14 kontra FNFAL, aby wygrać zawody. Zadowoliłbym się wygraną obu karabinów i posiadam oba karabiny, ale wolę M14 ze względu na znacznie lepszą celność i doskonały tylny celownik. Oba karabiny są bezwzględnie niezawodne i strzelają kalibrem bardziej niż skutecznym do misji zimnej wojny.

Byłbym zaniedbany, gdybym nie przypomniał wszystkim mitu, że M16 jest samooczyszczający się i nie był mitem, że wiele M16 zostało wydanych bez przeszkolonych w nim żołnierzy i wydano odpowiedni sprzęt do czyszczenia wraz z odpowiednią amunicją 556. Daj McNamara pełną zasługę za zmianę odpowiednich paliw ze względu na niejasne racjonalne powody i kosztowało to życie. To była zbrodnia.
Z wieloma punktami się nie zgadzam - Lufa A2 jest cięższa tylko z jednego całkowicie głupiego powodu przed FSB; nie poprawia celności. Za nim jest identyczny z A1. Nie jest celniejszy; strzelałem z obu. Większość zginania lufy na lufie AR, która wpływa na celność, występuje około 3" przed komorą; stąd wzmocniony obszar lufy karabinka M4A1 i jego reputacja doskonałej celności (i aby zapobiec szybkiemu nagrzewaniu się podczas strzelania w trybie automatycznym). Tylne celowniki A2 są tylko łatwiejsze w użyciu; nie są celniejsze. Jeden wymaga czubka pocisku do regulacji, drugi palców. Po wyzerowaniu wszystko jest takie samo. 62 gr. jest lepsze do "strzelania przez rzeczy"? Jakie? Green tip był kolosalną porażką w każdym teatrze, w którym był używany; stąd powód, dla którego nie jest już używany. Bardziej martwiłbym się tym, co robi z ludzkimi ciałami, a nie z pośrednimi przedmiotami; to drugorzędna troska. Ponadto istnieje około 4-6 filmów na YouTube, które pokazują stal pancerza AR500 strzelaną z 62 gr. Nie udało się przebić za każdym razem, ale M193 z karabinu typu A1 przeszedł przez niego na wylot. Więc nie, to nie jest ważny argument. To nie do końca penetrator, o którym myślisz. Nie został zastąpiony amunicją 77 gr., został zastąpiony M855A1 62 gr. dla armii i nabojem Mk.318 62 gr. SOST dla USMC. 77 gr. był używany przez typy DMR i SOF; nie był standardowym wydaniem. Tak, plastik był lepszy w kolbie A2 i osłonach dłoni, ale kolba A1 z gumową nakładką na kolbę nie była taka zła; kolba z klapą A1 była bardziej krucha, zwłaszcza płyta kolby. Osłony dłoni na A1 były słabym punktem. A wydłużenie kolby, zwłaszcza podczas noszenia kamizelki kuloodpornej, było przeciwwskazaniem. Nie wiem, jak możesz w tym samym zdaniu powiedzieć, że zielona końcówka była lepsza, a następnie powiedzieć, że uznano ją za niewystarczającą. ????? Mówisz, że M16 było wystarczająco niezawodne; są martwi GI, którzy zginęli, ponieważ nie działało dobrze, którzy mogą się z tobą nie zgodzić. Wątpliwość. .300 Blackout prawdopodobnie nie było w umyśle Stonera, ponieważ wtedy nie istniało. Jego początkowym wyborem było 7,62; poproszono go o użycie .223/5.56 w ostatecznej wersji. Z całym szacunkiem, tylko ty "uznałeś" A2 za ulepszenie w tamtym czasie, nie oznacza to, że tak było; historia pokazuje, że tak nie było. Można było wyprodukować nowe A1. Po prostu nie ma nic, co A2 może zrobić, czego A1 nie może. Masz rację co do A1, o którym twierdzono, że jest "samooczyszczający się" i wydany bez sprzętu do czyszczenia przez osoby liczące fasolę i wyższą eszelon. Jak wydajesz poprzedni karabin z chromowanym otworem i sprzętem do czyszczenia, ale nie następny? Szaleństwo. Wreszcie, całkowicie się z tobą zgadzam co do tego podłego, zdegenerowanego, niekompetentnego POS Roberta McNamary. Był naprawdę zły. Mój ojciec odszedł z jego powodu i LBJ. Podziękuj mu za fiasko M16, zatwierdzenie użycia Agent Orange i zatwierdzenie zaciągu wielu tysięcy osób z wadami psychicznymi i fizycznymi, które nigdy nie powinny były zostać dopuszczone do służby; większość z nich została zabita. Mam nadzieję, że ten SOB zgnił w piekle z Hitlerem. Jak bycie dyrektorem generalnym Ford Motor Co. kwalifikuje cię do bycia sekretarzem obrony, jest dla mnie nie do pojęcia.
 
#42 · (Edited)
Moim jedynym czarnym projektem karabinu jest ten wariant, Mk 12 Mod 0, ale brakuje mu odpowiedniego celownika, jak widać tutaj. Ta broń specyficzna dla SOCOM była oczywiście ogromną poprawą w stosunku do zwykłego, starego M16A2/A4, zakładając użycie odpowiedniej amunicji meczowej...
Image
Myślę, że można śmiało powiedzieć, że nie wszystkie M16 są sobie równe, co dotyczy również amunicji 5,56 mm...
Image
Z tego, co czytałem, największym przełomem w M16 były pociski 77 grain o wysokim BC, które Sierra opracowała w połowie i pod koniec lat 90. XX wieku. Zmieniło to karabin M16 w konkurencyjny karabin NM na 600 jardów i przyzwoity karabin DMR z czymś takim jak Mk 12 Mod 0/1. Zakończyło to również panowanie M14 na National Matches. Wyniki testów US Army AMU są bezdyskusyjne....
Image
A wyniki na 600 jardów są również bardzo imponujące. Przed tymi pociskami o wysokim BC strzelanie z M16 na 600 jardów było stratą czasu i wysiłku... ale to wszystko zmieniło się wraz z 77 gr SMK i opracowaniem amunicji Mk 262.
Image
 
#46 ·
Mój jedyny projekt czarnego karabinu to ten wariant, Mk 12 Mod 0, ale brakuje mu odpowiedniego celownika, jak widać tutaj. Ta broń specyficzna dla SOCOM była oczywiście ogromną poprawą w stosunku do zwykłego starego stojaka M16A2/A4, zakładając, że używana jest odpowiednia amunicja meczowa...
View attachment 525582

Myślę, że uczciwie można powiedzieć, że nie wszystkie M16 są stworzone jednakowo i dotyczy to również amunicji 5,56 mm...
View attachment 525587

Z tego, co czytałem, największym przełomem w M16 były pociski 77 grain o wysokim BC, które Sierra opracowała w połowie do późnych lat 90. Zmieniło to karabin M16 w karabin DMR na 600 jardów z czymś takim jak Mk 12 Mod 0/1. Zakończyło to również panowanie M14 na National Matches. Wyniki testów US Army AMU są nie do podważenia....
View attachment 525583

A wyniki na 600 jardów są również najbardziej imponujące. Przed tymi pociskami o wysokim BC strzelanie z M16 na 600 jardów było stratą czasu i wysiłku... ale to wszystko zmieniło się wraz z 77 gr SMK i opracowaniem amunicji Mk 262.
View attachment 525584
Zgadza się, 77 gr. zmieniło zasady gry. Czytałem o DM i snajperach używających Mk.12 do zabijania na 750 metrów, co jest niewiarygodne dla 5,56. Należy jednak pamiętać, że chociaż może być dokładniejszy na większe odległości, to prawie nie ma już gazu, zanim tam dotrze. 7,62 po prostu jedzie dalej..."
 
#43 ·
Nie komentuję żadnego z powyższych postów. Chłonę to wszystko. Chcę jednak opublikować to zdjęcie. To jest (jak to nazywam) "etykieta na palec u nogi", która była zawieszana na wczesnych Colt SP1 z fabryki. Konkretny karabin, z którego pochodzi ta etykieta, jest nieużywany, w pudełku, ze wszystkimi oryginalnymi akcesoriami i został wyprodukowany 16 listopada 1964 roku, numer seryjny 118X. Przeczytaj, co etykieta mówi o systemie gazowym. :eek: i w tym tkwi problem, gdy M16/XM16E1 poszły na wojnę..
 
#47 ·
Nie komentuję żadnego z powyższych postów. Chłonę to wszystko. Chcę jednak opublikować to zdjęcie. To jest (jak to nazywam) "toe tag", który był zawieszony na wczesnych Colt SP1 z fabryki. Konkretny karabin, z którego pochodzi ten znacznik, jest nieużywany, w pudełku, ze wszystkimi oryginalnymi akcesoriami i został wyprodukowany 16 listopada 1964 roku, numer seryjny 118X.
Przeczytaj, co mówi znacznik o systemie gazowym. :eek: i w tym tkwi problem, gdy M16/XM16E1 poszło na wojnę..
View attachment 525596
Dlaczego dołączyli wycior i szczotkę, skoro system gazowy był samoczyszczący? :unsure:
 
#164 ·

Cóż, ścinanie drzew M14; to coś nowego dla mnie............
Zgadzam się, że ten facet ma rację co do czystej siły. Filmik na tym wątku z facetem trafionym kamizelką kuloodporną... nie wiesz pod jakim kątem został trafiony. Może to być rykoszet.

Prawdziwe życie ma znaczenie. Idę na strzelnicę i strzelam do stali na ciężkim łańcuchu. 556 ledwo ją porusza. Potem scout 308 z tej samej odległości..... zerwał cholerne łańcuchy, a płyta wisiała na tym, co zostało..... fakty.